sobota, 10 grudnia 2016

,, Fangirl - co o tym myślę ?''



Fangirl - moja opinia , recenzja ? w sumie nie wiem jak to nazwać w każdym razie zapraszam do czytania jeśli tak jak ja sciegneliście po ta historie czy też macie dopiero taki zamiar - miłego czytania :)



Ps. mam nadzieje ze nie walnęłam żadnych spojlerów bardzo starałam się tego nie zrobić , także jeśli jakiś się trafi bardzo za to przepraszam i pokornie spuszczam głowę mając nadzieje na wybaczenie z waszej strony :/ 



,,Kim jest fangirl? Jeśli nią jesteś, to wiesz. Jeśli nią nie jesteś, nie zrozumiesz.''

 Wren i Cath to siostry bliźniaczki „podobne” do siebie jak ogień i woda. Wren chce w życiu spróbować wszystkiego. Lubi imprezować, randkować i poznawać nowych ludzi. Cath woli siedzieć w ich wspólnym pokoju i pisać fanfiction do książki, która zawładnęła całym jej światem. Jest fanką nastoletniego czarodzieja Simona Snowa. Wróć! Jest Prawdziwą Fanką, która… ma swoich własnych fanów, bo pisze fanfiki o Simonie.
Mimo że tak różne, dziewczyny są nierozłączne. 
Gdy bliźniaczki rozpoczynają naukę w college’u, ich drogi się rozchodzą – Wren nie chce już mieszkać z siostrą. Cath musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).

„Fangirl” to opowieść o przyjaźni wbrew różnicom i o trudnej sztuce dojrzewania. To historia o ludziach, którzy kochają książki tak bardzo, że stają się one ich całym światem. 


Co mogę powiedzieć o tej książce ?
Po pierwsze jest to pierwsza książka tej autorki jaką miałam w ręce i z pewnością sięgnę po inne ^^ po drugie i chyba najważniejsze ....historia Cath całkowicie mnie pochłonęła , poważnie ! - dosłownie calutki dzień spędziłam w jej świecie i wiecie co ?
Najchętniej nigdy bym z niego nie wyszła.
Może i Cath nie jest nikim szczególnym , ważnym czy tez ciekawym - nie jest wielkim magiem jak jej ukochany fikcyjny bohater Simon Snow ( strasznie żałuje ze nie mogę przeczytać serii o Simonie czy tez fanfica naszej drogiej Cath)  ani nie dźwiga na swoich barkach ciężaru całego świata ....w gruncie rzeczy jest zwyczajną dziewczyną , taką jak JA - taką jak TY (no chyba ze jesteś chłopakiem - w takim wypadku załóżmy ze mówimy o męskiej wersji Cath :D ) z obsesją na punkcie świata ze swojej ulubionej książki ( tak tak wiem niektórzy myślą ze to niezdrowe , ale takie jesteśmy , MY FANGIRLS , dla nas te fikcyjne światy - istnieją naprawdę i gdybyśmy otrzymały możliwość przeniesienia się do nich z pewnością byśmy nie odmówiły. Czy jesteśmy nienormalne ? Oczywiście ze TAK....ale powiedzmy sobie szczerze - Kogo to obchodzi ? ^^ ) problemami całkowicie ziemskimi takimi jak: kłótnia z siostrą , zamartwianie się o ojca który zdecydowanie za dużo pracuje , niemożność wykonania pracy której wymaga od nas nauczyciel/wykładowca czy tez nie odwzajemniona miłość (hm..czy aby na pewno ? ;p ) i nie okiełznanie w sprawach damsko-męskich....a mimo to po lekturze tej książki , pierwszą myślą jaka przyszła mi do głowy było :


,,Jak to , to już koniec ?! Nie to nie może się skończyć , CHCE CZYTAĆ DALEJ ! "
 Kiedy myślę nad tym co tak właściwie wciągnęło mnie w tej historii nie mogę się zdecydować czy był to Levi z tym swoim nienagannym zachowaniem , przestrzeganiem kodeksu rycerza ^^ i uśmiechem który trafiał mnie przez strony książki sprawiając,ze sama automatycznie się uśmiechałam - mimo ze tak naprawdę go nie widziałam ;p (no mowie wam , gdyby ktoś mnie zapytał jaki powinien być mój wymarzony chłopak bez zająknięcia czy chwili zastanowienia powiedziałabym Levi <3 ) czy to jak bardzo utożsamiałam się z tą historią z postacią Cath mimo jej początkowej infantylności w kontaktach miedzy ludzkich.... oprócz tego w 80% czułam się jakbym czytała myśli swojej umysłowej bliźniaczki <3 
Co ja tu mogę więcej napisać...bardzo podobała mi się przemiana Cath , miło było patrzeć jak ze strony na strone coraz bardziej otwiera się na ludzi  :) Szczególnie podobały mi się jej relacje z Levi'm no cudo po prostu *_* ich konwersacje sprawiały ze szczerzyłam się do książki jak głupia , Levi nawet raz doprowadził mnie swoim tekstem do wybuchu śmiechu co nie zdarzyło mi się od czasów Willa z DM ( dla nie wtajemniczonych DM=Diabelskie Maszyny ) i jego żartów o demonicznej ospie :D + Chyle czoła przed Panią.Rowell za to, ze jej postacie były tak wyraziste ze czułam praktyczne ich emocje na własnej skórze <3

,,Wiesz? - zaczął - Chciałem ci powiedzieć, że tu jest tak, jakby Simon Snow puścił pawia...ale po namyśle stwierdzam, że jest tak, jakby ktoś zeżarł Simona Snowa, w barze typu ,,zjedz tyle ile zmieścisz" , i potem się tu zerzygał. " (str.343)
 Na uznanie zasługują również relacje rodzinne :) zażyłość bliźniaczek względem siebie mimo kłótni i niecodzienne relacje z ojcem czasem graniczące bardziej z przyjaźnią niż rodzicielstwem jak dla mnie to strzał w dziesiątkę ! Jeśli już jesteśmy przy tym temacie książka pokazuje nam miedzy innymi jak to jest wychowywać się bez matki , myślę ze to dość ważny temat i niektórym z nas dość znany dlatego ciesze się,że Pani.Rowell nie stworzyła nam typowo szczęśliwej rodzinki ;)

Ale ale ...nie mogę przecież zapomnieć o postaciach drugo planowych ! Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam postacie takiej jak Regan - potrafią ci nieźle dokopać a jednocześnie nie zostawią cie w potrzebie gdy będziesz ich potrzebować .

Podsumowując !
Czy polecam ,,Fangirl'' ?  Oczywiście ze tak ! Jest to pozycja zdecydowanie godna przeczytania i uważam ze kazda Fangirl powinna po nią sięgnąć :)
Może i sytuacje są momentami przerysowane a zbytnia infantylność Cath na początku trochę odpycha , ale książka zdecydowanie pochłonie Cię bez reszty. Dowcipne a jednocześnie lekkie dialogi (które pozwolę sobie tu zaznaczyć ^^ |ulubione| - str.343 ,311 , 328 , 184-191|no tą scenę po prostu kocham *_*| )   oraz Levi, bez którego ta historia z pewnością by nie zaistniała , sprawiają ze bezpowrotnie zakochasz się w tej historii :)
Ta książka naprawdę daje do myślenia i z czystym sumieniem mogę ją wam polecić !

Ps. Czekam na wasze opinie :*






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz