niedziela, 2 sierpnia 2020

Recenzja „Pożegnanie z Diabłem i Czarownicą”




Diabły, szatany, biesy...Czarownice, wiedźmy, strzygi...Jakby ich nie nazwać - zawsze wzbudzały emocje i przerażały ludzi, towarzysząc im od wieków.

Książka Bohdana Baranowskiego Pożegnanie z Diabłem i Czarownicą to 19 lat pracy badawczej i badań terenowych. Jednak zanim przejdę do rozprawiania się na temat zawartości tej książki, warto zaznaczyć, iż jest to pozycja akademicka o charakterze popularnonaukowym. Osoby, które spodziewały się lekkiego języka i stylu rodem z książek fantasy, w tej pozycji tego nie znajdą. Nie ma tu fabuły ani bohaterów. To książka dla osób łaknących wiedzy, a przede wszystkim pasjonatów wierzeń słowiańskich.

Autor podchodzi do tematu bardzo poważnie. Ogrom wiedzy, którą stara się nam przekazać, wywołuje respekt wobec jego osoby, tym samym ukazując, jak bardzo jest skrupulatny w swoich badaniach. Odwołuje się do XIX-wiecznych prac etnograficznych, źródeł historycznych, literatury pięknej oraz przede wszystkim do własnych badań terenowych. Dla wielu taka ilość informacji oraz dość obszerne akapity mogą okazać się przeszkodą nie do pokonania, jednak nie warto się z tego powodu zrażać do tej pozycji. Książka napisana jest bardzo dynamicznie, a autor płynnie przechodzi z tematu na temat. Nie brakuje tu barwnych powiedzeń, przyśpiewek, przesądów oraz autentycznych historii, w które uwikłane były czarownice i diabły.

Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że autor do tematu swoich badań podchodzi bardzo sceptycznie. Może się to nie spodobać osobom, które pokładają wiele wiary w dawne wierzenia, a niekiedy dalej je praktykują mimo nieprzychylnej opinii wielu osób. Czytelnik w dużym stopniu zmuszony jest przyznać rację interpretacjom autora ze względu na już wcześniej wspomnianą skrupulatność oraz próbę dekonstrukcji ludowych wierzeń w celu tytułowego pożegnania diabła, oraz czarownicy.

Książka rozpoczyna się od opisu źródeł prześladowań i nagonek na czarownice oraz zmian zachodzących na tym polu na przestrzeni wieków. Następnie zwraca uwagę na różnorodne związki diabła z osobami z odmiennych klas społecznych, wyraźnie zaznaczając, że osoby o wyższej klasie były traktowane znacznie łagodniej, jeśli padło na nie podejrzenie o kontakty z diabłem. Nie brakuje przy tym scen drastycznych. Kobiety podejrzane o czary, niechronione statusem były traktowane bardzo brutalnie, co nie raz kończyło się ich śmiercią. Autor nie stroni od szczegółowych opisów tortur, co może nieco zniesmaczyć bardziej wrażliwego czytelnika.

Jednak głównym celem owej pozycji jest przede wszystkim próba wytłumaczenia, skąd  wzięło się takie, a nie inne postrzeganie polskiego diabła i polskiej wiedźm, jak i też uświadomienie czytelnika o kalibrze okrucieństwa stosowanego wobec tamtejszych kobiet. Czytając, możemy nawet natknąć się na wzmiankę o ilości morderstw, bardzo często niesłusznych lub popełnionych ze złych pobudek. Przykładowo - wzajemna zazdrość sąsiadek.

„Żniwo ponurego zabobonu było niemałe. Od XVI do XVIII wieku na terenie obecnego państwa polskiego około 20-40 tysięcy kobiet, posądzonych o spółkę z szatanem, poniosło śmierć na stosie lub straciło życie w wyniku samosądów”.

Takie informacje mogą być przerażające dla osób, które nigdy wcześniej nie interesowały się tymi tematami, ale uważam, że taki zabieg znacznie bardziej wpływa na świadomość historyczną czytelnika, niż unikanie prawdy.

Warto również zwrócić uwagę na ostatnią część książki, której niestety autor poświęcił najmniej uwagi. Baranowski skupia się w niej na podaniach bazujących na pogańskiej demonologii i wierzeniach. Możemy znaleźć tam wzmianki o upirach, zmorach, utopcach oraz przypołudnicach. Osobiście bardzo żałuję, że autor nie poświęcił więcej czasu na tak zwaną część bestiraiuszową. Myślę, że dla wielu osób byłoby to bardzo interesujące, w tym dla mnie.

Podsumowując wszystko, co napisałam, z czystym sercem mogę polecić wam tę pozycję. Jeśli nie odstrasza was sceptycyzm autora, wielkie akapity i niekiedy brutalne opisy to ta książka jest zdecydowanie dla was. To skarbnica wiedzy dla osób zakochanych w tematyce wierzeń słowiańskich oraz dla tych, którzy po prostą chcą poszerzyć swoje horyzonty.

Zapraszam na stronę - https://czasostrefa.pl/

Za udostępnienie egzemplarzu książki dziękuję Wydawnictwu Replika. : )

https://replika.eu/

piątek, 23 grudnia 2016

Świąteczny Post


🎄 Wesołych Świąt ! ! !  🎄


Witajcie książkohlicy  i serialomaniacy :)


Dzisiaj wrzucam taki mały króciutki post z okazji Świąt Bożego Narodzenia 💝💝💝



W tym szczególnym dniu 

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
życzę Wam nadziei, własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej i pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,cudownych książek ,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego, co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.


Wesołych świąt!




 Czy was tez tak zachwycają te choinki z książek ?  No cudeńka ^^ 
Musze kiedyś taką zrobić  😏

Ps.Mam nadzieje ze każdy z was dostanie masę książek pod choinką  !
Bo co jak co ale myślę że wszyscy maniacy zgodzą się tutaj ze mną że książka to najlepszy prezent :3 - Jeśli chcecie się pochwalić co dostaliście to śmiało zapraszam do komentowania😀😀 💖



sobota, 17 grudnia 2016

Fandomy , crossover'y / Invasion :)

Superbohaterzy w serialach- crossovery








Jak to mówią kto ogląda ten wie kto nie to zaraz sie dwie :)
Do czytania tego postu szczególnie zapraszam fanów seriali #Arrow - #TheFlash - #LegendsOfTomorrow - #Supergirl

Uwaga !!!

Osoby które nie oglądały jeszcze tych seriali lub nie widziały najnowszych odcinków - Czytacie na własną odpowiedzialność !
*poniżej mogą pojawić się spojlery :)
 ____________________________________________________

Może na początku wyjaśnię o co chodzi z tymi crossover'ami ;)

Crossover - wym. kros-ołwer) – jest to rodzaj kontynuacji (sequela), w którym scalają się ze sobą wątki przedstawione w dwóch różnych filmach lub – jeszcze częściej – występują bohaterowie dwóch różnych filmów.

Czy to dobry pomysł aby wprowadzać coś takiego do seriali ??

Jeśli chodzi o cele komercyjne to jak najbardziej tak ;) Bądź co bądź zmusza to nas do oglądania również innych seriali - dajmy taki przykład :
Oglądasz na bieżąco serial Flash nagle podczas odcinka dowiadujesz się ze Flash będzie musiał odwiedzić niejakiego Arrowa żeby mu w czymś pomóc i BUM jeśli nie obejrzysz Arrowa zostajesz z luka w fabule + dodatkowo jeśli nie nadrobisz odcinków Arrowa to i tak nie będziesz wiedział o co chodzi . No i co tu teraz zrobić? ....Wydaje mi się ze to chyba największy minus tego pomysłu , tym bardziej jeśli tego drugiego serialu najzwyczajniej w świecie  nie trawisz :x

No ale bądźmy tacy krytyczni są przecież tez i plusy tego pomysłu:) a mianowicie :

-powiększone uniwersum ( dla fanów to nie lada frajda ;p )
- bohaterzy znają się nawzajem,  to daje nam masę zabawnych komentarzy i interakcji
- mamy możliwość zobaczenia co by było gdyby nasi kochani bohaterzy połączyli siły ;)
- No i chyba najważniejsze tak jak w życiu decyzję bohaterów wpływają na wszystkich w całym Universum ( czy to dobrze czy to złe ciężko stwierdzić....)

No to skoro napisałam wam już mniej więcej co i jak ,mogę przejść do głównego tematu mojego postu , a mianowicie podzielania się z wami opinią na temat odcinka ,,Invasion '' czyli największego crossover'a jakiego widziałam do tej pory w serialach o.o Na mini serię Invasion składają się cztery epizody ( Supergirl - The Flash - Arrow - The Legends of Tomorrow)

1) Mini serie rozpoczął  poniedziałkowy odcinek Supergirl o tytule ,,Medusa" ,co prawda dostaliśmy tam ledwie kilkadziesiąt sekund crossover'a ale zawsze - cotygodniowe przygody ostatniej córki Kryptona – a na końcu przybywa Flash w celu zwerbowania jej do "drużyny pierścienia" .

2) Następny odcinek ,, Invasion" mamy w The Flash - kosmici rozbijają się na powierzchni Ziemi. Barry zaprosił niemal wszystkich bohaterów arrowverse do Central City aby razem mogli pokonać kosmitów ( Dominatorów)

Na wezwanie stawili się:

  1. Team Flash (Flash, Cisco, Caitlin Snow, Wally West);
  2. Team Arrow (Green Arrow, Speedy, Spartan, Overwatch);
  3. Team Legends (Atom, White Canary, Heat Wave, Firestorm);
  4. rezerwy Team Legends (Steel, Vixen z przeszłości);
  5. oraz oczywiście Supergirl


3) 3 odcinek mamy w ,, Arrow '' + przy okazji jest to świetny odcinek Jubileuszowy :3 - oprócz tego ze dowiadujemy się o złych intencjach kosmitów mamy możliwość zobaczenia postaci których już dawno z nami nie ma : Lauren Lance ,rodziców Arrowa oraz złe charaktery które zostały pokonane w poprzednich odcinkach ;) (Damien Darkh, Malcolm Merlyn i Deathstroke)

Wielki spojler(?) - zobaczymy statek kosmiczny w kosmosie *_* i strzelaninie w stylu ,.Gwiezdnych Wojen"

4) Ostatni odcinek ,, Invasion" pojawia się w The Legends of Tomorrow gdzie następuje ostateczna bitwa z Dominatorami ;p

Moja opinia :)

Mini seria bardzo mi się podobała , chociaż fakt mogli zrobić to lepiej jak na prawie 170 min nie wykorzystali w pełni możliwości , no ale nie ma co marudzić skoro nie było źle 😊
Oglądając ten crossover na początku miałam w głowie jeden wielki bałagan 😀 Pomysł z kosmitami naprawdę mnie zaskoczył i kompletnie się tego nie spodziewałam  ;o  , a w momencie kiedy zobaczyłam statek - Waveridera  było tylko jedno wielki WOW  (tak nie oglądałam The Legends Of Tomorrow 😉)

Nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy jak bardzo cieszyłam się , że mogłam ich wszystkich zobaczyć w jednej serii ^^ byłam tak samo podekscytowana jak Felicity  <3

                                                     ,, Best.Team-up. Ever ! "
Jeden za wszystkich , wszystkich wszyscy za jednego   - to zdecydowanie temat przewodni tego crossover'a <3 Jak powiedziałam możliwość zobaczenia ich wszystkich za jednym razem naprawdę cieszy oko ^^ tym bardziej jeśli współpracują ze sobą.

Bardzo podobały mi sie sceny pomiędzy Cisco i Felicity kiedy to mieli okazje znaleźć się na pokładzie Waveridera  , uwielbiam takie geek'owe interakcje , a w tej mini serii miałam ich pod dostatkiem ^^

,,It's hypnotic funky fresh ''




Co myślę o ostatecznej bitwie ?  Byłam całkiem niezła , choć trochę szybko wszystko załatwili :c
Co do bomby którą dominators zrzucili w celu wyeliminowania wszystkich metaludzi (na szczęście Firestorm niszczy bombę za pomocą transmutacji ) jest to kolejne nawiązanie do komiksów , aczkolwiek trochę zmodyfikowane ;) W oryginalnej wersji doszło do eksplozji . Tak swoją drogą czy ta bitwa nie kojarzyła wam się z jedną z części Kapitana Ameryki - ,,Civil War'' ?

Czy polecam obejrzenie tego crossover'a?
Jak najbardziej TAK ! Oczywiście jeśli tak samo jak ja jarasz się superbohaterami i jesteś fanem tych serialów ^^

Ps: W tej mini serii mamy naprawdę masę nawiązań do rożnych filmów czy tez  komiksów dlatego tak na koniec chciałabym przekazać wam jedną małą ciekawostkę :

Jak wszyscy wiem Supergirl to kuzynka Supermana . Czy nie dziwi was to , ze  Ray Palmer powiedział  ,,Zabawne , wygląda jak moja kuzynka'' ?

Spójrzcie na pana ze zdjęcia poniżej ^^
                  |
                  |
                  |
                 ⇩




sobota, 10 grudnia 2016

,, Fangirl - co o tym myślę ?''



Fangirl - moja opinia , recenzja ? w sumie nie wiem jak to nazwać w każdym razie zapraszam do czytania jeśli tak jak ja sciegneliście po ta historie czy też macie dopiero taki zamiar - miłego czytania :)



Ps. mam nadzieje ze nie walnęłam żadnych spojlerów bardzo starałam się tego nie zrobić , także jeśli jakiś się trafi bardzo za to przepraszam i pokornie spuszczam głowę mając nadzieje na wybaczenie z waszej strony :/ 



,,Kim jest fangirl? Jeśli nią jesteś, to wiesz. Jeśli nią nie jesteś, nie zrozumiesz.''

 Wren i Cath to siostry bliźniaczki „podobne” do siebie jak ogień i woda. Wren chce w życiu spróbować wszystkiego. Lubi imprezować, randkować i poznawać nowych ludzi. Cath woli siedzieć w ich wspólnym pokoju i pisać fanfiction do książki, która zawładnęła całym jej światem. Jest fanką nastoletniego czarodzieja Simona Snowa. Wróć! Jest Prawdziwą Fanką, która… ma swoich własnych fanów, bo pisze fanfiki o Simonie.
Mimo że tak różne, dziewczyny są nierozłączne. 
Gdy bliźniaczki rozpoczynają naukę w college’u, ich drogi się rozchodzą – Wren nie chce już mieszkać z siostrą. Cath musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).

„Fangirl” to opowieść o przyjaźni wbrew różnicom i o trudnej sztuce dojrzewania. To historia o ludziach, którzy kochają książki tak bardzo, że stają się one ich całym światem. 


Co mogę powiedzieć o tej książce ?
Po pierwsze jest to pierwsza książka tej autorki jaką miałam w ręce i z pewnością sięgnę po inne ^^ po drugie i chyba najważniejsze ....historia Cath całkowicie mnie pochłonęła , poważnie ! - dosłownie calutki dzień spędziłam w jej świecie i wiecie co ?
Najchętniej nigdy bym z niego nie wyszła.
Może i Cath nie jest nikim szczególnym , ważnym czy tez ciekawym - nie jest wielkim magiem jak jej ukochany fikcyjny bohater Simon Snow ( strasznie żałuje ze nie mogę przeczytać serii o Simonie czy tez fanfica naszej drogiej Cath)  ani nie dźwiga na swoich barkach ciężaru całego świata ....w gruncie rzeczy jest zwyczajną dziewczyną , taką jak JA - taką jak TY (no chyba ze jesteś chłopakiem - w takim wypadku załóżmy ze mówimy o męskiej wersji Cath :D ) z obsesją na punkcie świata ze swojej ulubionej książki ( tak tak wiem niektórzy myślą ze to niezdrowe , ale takie jesteśmy , MY FANGIRLS , dla nas te fikcyjne światy - istnieją naprawdę i gdybyśmy otrzymały możliwość przeniesienia się do nich z pewnością byśmy nie odmówiły. Czy jesteśmy nienormalne ? Oczywiście ze TAK....ale powiedzmy sobie szczerze - Kogo to obchodzi ? ^^ ) problemami całkowicie ziemskimi takimi jak: kłótnia z siostrą , zamartwianie się o ojca który zdecydowanie za dużo pracuje , niemożność wykonania pracy której wymaga od nas nauczyciel/wykładowca czy tez nie odwzajemniona miłość (hm..czy aby na pewno ? ;p ) i nie okiełznanie w sprawach damsko-męskich....a mimo to po lekturze tej książki , pierwszą myślą jaka przyszła mi do głowy było :


,,Jak to , to już koniec ?! Nie to nie może się skończyć , CHCE CZYTAĆ DALEJ ! "
 Kiedy myślę nad tym co tak właściwie wciągnęło mnie w tej historii nie mogę się zdecydować czy był to Levi z tym swoim nienagannym zachowaniem , przestrzeganiem kodeksu rycerza ^^ i uśmiechem który trafiał mnie przez strony książki sprawiając,ze sama automatycznie się uśmiechałam - mimo ze tak naprawdę go nie widziałam ;p (no mowie wam , gdyby ktoś mnie zapytał jaki powinien być mój wymarzony chłopak bez zająknięcia czy chwili zastanowienia powiedziałabym Levi <3 ) czy to jak bardzo utożsamiałam się z tą historią z postacią Cath mimo jej początkowej infantylności w kontaktach miedzy ludzkich.... oprócz tego w 80% czułam się jakbym czytała myśli swojej umysłowej bliźniaczki <3 
Co ja tu mogę więcej napisać...bardzo podobała mi się przemiana Cath , miło było patrzeć jak ze strony na strone coraz bardziej otwiera się na ludzi  :) Szczególnie podobały mi się jej relacje z Levi'm no cudo po prostu *_* ich konwersacje sprawiały ze szczerzyłam się do książki jak głupia , Levi nawet raz doprowadził mnie swoim tekstem do wybuchu śmiechu co nie zdarzyło mi się od czasów Willa z DM ( dla nie wtajemniczonych DM=Diabelskie Maszyny ) i jego żartów o demonicznej ospie :D + Chyle czoła przed Panią.Rowell za to, ze jej postacie były tak wyraziste ze czułam praktyczne ich emocje na własnej skórze <3

,,Wiesz? - zaczął - Chciałem ci powiedzieć, że tu jest tak, jakby Simon Snow puścił pawia...ale po namyśle stwierdzam, że jest tak, jakby ktoś zeżarł Simona Snowa, w barze typu ,,zjedz tyle ile zmieścisz" , i potem się tu zerzygał. " (str.343)
 Na uznanie zasługują również relacje rodzinne :) zażyłość bliźniaczek względem siebie mimo kłótni i niecodzienne relacje z ojcem czasem graniczące bardziej z przyjaźnią niż rodzicielstwem jak dla mnie to strzał w dziesiątkę ! Jeśli już jesteśmy przy tym temacie książka pokazuje nam miedzy innymi jak to jest wychowywać się bez matki , myślę ze to dość ważny temat i niektórym z nas dość znany dlatego ciesze się,że Pani.Rowell nie stworzyła nam typowo szczęśliwej rodzinki ;)

Ale ale ...nie mogę przecież zapomnieć o postaciach drugo planowych ! Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam postacie takiej jak Regan - potrafią ci nieźle dokopać a jednocześnie nie zostawią cie w potrzebie gdy będziesz ich potrzebować .

Podsumowując !
Czy polecam ,,Fangirl'' ?  Oczywiście ze tak ! Jest to pozycja zdecydowanie godna przeczytania i uważam ze kazda Fangirl powinna po nią sięgnąć :)
Może i sytuacje są momentami przerysowane a zbytnia infantylność Cath na początku trochę odpycha , ale książka zdecydowanie pochłonie Cię bez reszty. Dowcipne a jednocześnie lekkie dialogi (które pozwolę sobie tu zaznaczyć ^^ |ulubione| - str.343 ,311 , 328 , 184-191|no tą scenę po prostu kocham *_*| )   oraz Levi, bez którego ta historia z pewnością by nie zaistniała , sprawiają ze bezpowrotnie zakochasz się w tej historii :)
Ta książka naprawdę daje do myślenia i z czystym sumieniem mogę ją wam polecić !

Ps. Czekam na wasze opinie :*






Unboxing -> MoondriveBox (FanGirl)

Unboxing !!!!


Paczka przyszła do mnie w piątek <3 - Idealne rozpoczęcie weekend'u

Gdybym miała opisać jak bardzo się cieszyłam kiedy już w końcu mogłam trzymać ją w ręce i otworzyć , nie starczyłoby mi słów :o
Musze się do czegoś przyznać ....to mój pierwszy raz kiedy zamawiam taką paczkę ale zdecydowanie nie ostatni ! :)  Ile kosztuje taki box ?  59 zł i moim zdaniem jest warty swojej ceny ;p To uczucie kiedy oprócz książki nie masz zielonego pojęcia co tam się znajduje jest wręcz wspaniałe <3 

Zawartość : 
  • Książka :  ,, Fangirl'' - Rainbow Rowell ( Przeczytałam - Niedługo wrzucę moją recenzjo/opinie nie wiem jak się określić 😏)
  • Skarpetki z nadrukami Fan + Girl w świątecznej odsłonie 
  • Przyszywka ,,I ship it ''
  • Opowiadanie : ,,Bratnie Dusze'' - Rainbow Rowell ( Już przeczytałam - opowiadanie  bardzo mi się podobało było krótkie , napisane lekkim stylem i mimo tego ze nie była to nie wiadomo jak długo historia miała swój morał  - idealna historyjka kiedy masz akurat 1-2godz. przerwę miedzy zajęciami i nie masz co robić 😊 )
  • 2 zakładki - są cudne <3
  • magnesy :)
  • świąteczna pocztówka z Fangirl
  • ocieplacz do łapek <3 czyli coś co w tych mroźnych dniach zdecydowanie się przyda 😉
  • coś słodkiego :3

Dziękuje moondrivebox  za wspaniałą paczkę i z niecierpliwością czekam aż wymyślą następne takie cudo ^^


Polecam !



Powitanie :) czyli krótko o moich zamiarach.

 Hej ! 😊😊😊


Bardzo milo mi powiatać Cię na moim Blogu !


Mam nadzieje ze Ci sie tu spodoba i jeszcze kiedyś mnie odwiedzisz ;)
Jak już wspomniałam w opisie - Jeśli lubisz ksiązki / filmy / seriale to miejsce jest zdecydowanie dla Ciebie ! :)
Będe tu pisać między innymi moje przemyślenia oraz recenzje - bedzie mi miło jeśli też podzielisz sie swoją opinią w komentarzu + W związku z tym ze czasem zamawiam paczki niespodzanki z księgarni tak zwane box'y będe tutaj wrzucać również ich unboxing ^^
Hm...może z czasem wrzuce tu jakieś swoje opowiadanie 😏 
Jak to mówią pożyjemy zobaczymy ;D

Stworzyłam ten blog ponieważ:

    1. Czytanie jest moją pasją ,moim uzależnieniem ^^
    2. Dzięki temu będe miała  pod ręką spis książek które przeczytałam i będe wiedziała do czego warto jeszcze wrócić a do czego nie :)
    3. Być może rozwinie to moje umiejętności w pisaniu recenzji , kto wie....
    4.  Chce poznać innych miłośników książek i dzielić sie z nimi opiniami 💖💖💖